Lena i Latoszek

niuńka

ja tez jakos niepokojaco umiem sobie wyobrazic i Marta mi tez chodzi o cos porzadnego a nie jakies gówno....boze ostatnio naduzywam tego słowa...

Paula:)

a tam nie bedzie przeprosin tzn. byly ale pomiedzy tymi odcinkami tzn. juz beda przeproszeni ;PPP

Ylva

Lena jest świeżo po zerwaniu z mężczyzną który jeszcze 3 miesiace temu miał być jej mężem, więc taka nagła sensacja z nowym partnerem może ją kompletnie pogubić. Lena po nieudanym związku szukała zapewne stabilizacji u męzczyzny który okazał się być jej miłością. Te nowe rewelacje mogą ją zniechęcić, choć nie wiem czy to własciwe słowo. A ze strony Latoszka widzimy prawie zupełny brak zaangażowania w ten związek. Więc moim zdaniem nie wszystko rysuje się różowo.

niuńka

Lena zrozumie bo prawdziwa miłosc wszytsko zwyciezy zawsze....

Anna Z

To nie jest brak zaangażowania ze strony Latoszka. Gdyby tak było, to Lena nie mówiłaby do Doroty, że jest z Witkiem bardzo szczęśliwa. Oboje się jewszcze nie odnaleźli. Lena musi się uczyć bycia z kimś innym, a Witek jest jeszcze w trudniejszej sytuacji, Nie tylko musi się nauczyć bycia z kimś, co dla takiego samotnika nie jest łatwe, ale jeszcze musi się uporać ze swoją przeszłością, w którą Lena jakoś tam ingeruje, jego zdaniem zbyt obcesowo. To stwarza problemy, ale na unormowanie trzeba czasu. A sytuacji nie ułatwia im jeszcze Bartosz. Dla mnie jest rzeczą oczywistą, że Lena stanie po stronie Witka, kiedy prawda wyjdzie na jaw. Nie przewiduję innej możliwości, każde zawahanie się ze strony Leny zniszczyłoby tę miłość. Myślę, że otwarcie się Witka i wyznanie prawdy o swojej przeszłości, będzie dla nich momentem przełomowym i tylko umocni to uczucie.

Ylva

Napawdę nie umiem sobie tego wszystkiego wyobrazić.
Ale miejmy nadzieję, że będzie jak mówisz.

Z tym brakiem zaangażowania być moze źle się wyraziłam. Chodzilo mi bardziej o te niedogodności i różne perypetie tego związku ktore mozna bylo zaobserwować w ostatnich odcinkach. I widać w nich m. in. wiele dość dziwnych postaw Latoszka.

Halley

Co do dziwnych postaw Latoszka się zgadzam czasami się zachowuje jakby mu wogóle nie zależało,ale składam to na jego naturę "samotnika" i niemożnosć przystosowania się do nowej jak dla niego sytuacji. Będzie dobrze!

niuńka

Facet chyba nigdy z nikim tak na prawde nie był....no cóz czaami mu brak takie zyciowego zachowania ale sie nauczy chłopina lena wałkiem do głowy wtraci pare zasad etykiety Smile

Ala

Tak jest, kobieta górą!

Halley

heh tak sobie własnie myślę,że go przystosuje po swojemu i oswoi Razz