|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halley
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 3663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Wto 17:24, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
świetne Ala chyba najbardziej mi sie podoba ostatnimi czasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gosia
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 18:49, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Świetne i to zakończenie ze spodniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ylva
Przyjaciółka Latoszka

Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 20:27, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No, Ala, dzięki za dedykejszyn, tylko że jakoś nie zorientowalam się że.. no wiesz rozczarowalas mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pomarańczowego pokoju
|
Wysłany: Nie 20:30, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Taki był mój cel, Karolinko.
- Cześć, Witek!
- Cześć.
- Opalony, widzę!
- Dzięki.
- Dzień dobry, doktorze.
- Dzień dobry.
- Urlop?
- Tak.
- Widać! Do twarzy panu w tym kolorze.
- Dzięki.
- No, Witek, nareszcie!
- Dzień dobry, dyrektorze.
- Mam nadzieję, że zdjęcia masz?
- Cześć! Jakie zdjęcia?
- Mam. Przyniosę.
- Ok.
Takie rozmowy prowadził Witek, kiedy w poniedziałek rano wkroczył do pokoju lekarskiego. Na nieszczęście Leny było dzisiaj mnóstwo pacjentów przeznaczonych pod nóż, więc od rana siedziała na bloku operacyjnym. Latoszek natomiast miał mniej pacjentów i więcej czasu – teoretycznie, bo ciągle był zasypywany pytaniami o urlop.
Późnym popołudniem pojawił się w szpitalu Jacek Mejer, który zmierzał na nocny dyżur.
- Cześć.
- Cześć, Witek! Jak tam wasza podróż?
- Świetnie.
- No, opowiadaj!
- Co ja ci mogę powiedzieć…
- Wszystko.
- Cześć – w pokoju pojawili się Sambor, Kuba, Pawica, Zosia, Adam, Edyta i Tretter, zmierzający do przebieralni w celu zmiany odzieży i późniejszego pójścia do domu.
- A jak tam twój klub?
- Wiesz, rozwija się – powiedział Mejer. – Pomyślałem, że mógłbym urządzić jakąś imprezę.
- Żonę byś sobie znalazł – do rozmowy wtrącił się Kuba.
- Ta, akurat. Już to widzę.
- Jacek, ja… - zaczął Latoszek.
- No widzisz! Sorry, że ci przerywam, Witek. Źle szukasz, gdybyś tylko chciał…
- Kuba, nie żartuj sobie ze mnie. Boisz się cos powiedzieć, bo Zosia stoi obok!
- …muszę iść na oddział, bo za chwilę idę do domu.
Kiedy Latoszek wrócił do pokoju lekarskiego, wszyscy lekarze ciągle tam byli. Mało tego podzielili Siena dwie grupy i zawzięcie dyskutowali. Pierwsza grupa z obrączkami – Kuba, Zosia i Pawica ścisnęli się na fotelu, a Mejer, Sambor, Adam i Edyta jako ‘niezaobrączkowani’ rozsiedli się na kanapie. Tretter siedział przy biurku, jednak też brał udział w wymianach argumentów, tyle, że on raz zgadzał się z tymi, raz z drugimi.
- O, Witek, jesteś. Przysiądziesz się?
Latoszek skrycie wziął głęboki wdech i stanął za Kubą.
- Kawalerzy tutaj – Mejer wskazał miejsce obok niego.
- No, właśnie, mam taką sprawę. Chyba będę musiał opuścić twój klub.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ylva
Przyjaciółka Latoszka

Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 20:35, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ala, aleś sprytna! Jak to, potajemnie slub wzięli? Nieładnie szkoda, bo chcialabym zobaczyć przysięgę no i może jakieś szczegoly z nocy poslubnej? Ojej. Ala, jesteś za bardzo utalentowana żeby tak ukrywac. Ale swoją drogą świetnie zrobilaś nas w konia Bardzo zgrabnie napisane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Halley
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 3663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Nie 20:54, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
super Po slubie pewnie nie ale po zareczynach i owszem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 17:53, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Fajne,zresztą jak zwykle.Mam nadzieję,ze ślubu nie wzięli,bo bym chciała poczytać o tych przysięgach,weselu itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ylva
Przyjaciółka Latoszka

Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 18:12, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz Gosia, ja też bym chciała, ale Ala niestety nas troche wystawiła, ale podziwiam spryt i pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niuńka
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 4850
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Mexico suenos...
|
Wysłany: Pon 18:40, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ala swietne no
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ylva
Przyjaciółka Latoszka

Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 19:45, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No i znów mi przez nią odwala, no Taka utalentowana dziewczyna. Tylko się chować.
A z moim pisaniem idzie... idzie tak, że gorzej być nie może chyba przestanę, jeśli wena szybko nie wróci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|