|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 20:53, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki,zabieram się za czytanie,zostawię komentarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mściwa Królowa Togo
Znajoma Latoszka

Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Togo :D
|
Wysłany: Śro 19:19, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja już wczoraj czytałam ale dopiero dzisiaj znalazłam chwilkę czasu żeby zostawić swoje ochy i achy nad waszym wspólnym dziełem dziewczyny
Twórzcie razem osobno byle częściej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
|
Wysłany: Czw 21:59, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Niunka, Halley, przeczytałam wasze wspólne dzieło. Piękne, wspaniałe, jestem pod ogromnym wrażeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MoNiA
Cicha Wielbicielka Latoszka

Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: =RaDoM/WaWa=
|
Wysłany: Pon 10:06, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadazam sie z przedmwczyniami Asia, Madzia...osobno-bosskie, w duecie-bosskie Co tu duzo mowic,jestescie niezwykle utalentowanymi istotkami po prostu Czekam z niecierpliwoscia na cedeka:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pomarańczowego pokoju
|
Wysłany: Pon 13:33, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Niuńka i Halley - rewelacyjne, nie pamiętam, kiedy ostatnio LiLom urodził się syn, jakoś wszyscy zasze ładują dziewczynki
No i moje króciutkie
W grudniu padało dwa razy: pierwsza zamieć trwała osiem dni, a zaledwie dzień później śnieg znowu zaczął sypać i tak padał nieprzerwanie do Wigilii. Witek Święta musiał niestety spędzić w szpitalu, a kiedy rano tylko pojawił się na oddziale, został wciągnięty na izbę przyjęć, gdzie opatrywano ofiary wypadku samochodowego. Wszystko wskazywała na to, że Lena będzie siedziała w domu samotnie, bo miała pracę dopiero na Sylwestra, a wtedy to Latoszek siedział w domu.
Lena właśnie mieszała w garnku zupę. W piekarniku piekła się ryba. Tuż za kanapą stała wielka choinka ozdobiona szkarłatno-złotymi bombkami, żółte światełka migały wesoło. Pod drzewkiem znajdowała się paczuszka z prezentem dla Witka, był też prezent dla Leny, która nie zauważyła go. W końcu Lena stanęła przy oknie i zapatrzyła się w płatki śniegu. Było tak cicho…
Niedoczekanie.
W ciągu jednej sekundy sytuacja odwróciła się o sto osiemdziesiąt stopni. A wszystko za sprawą Dagmary Latoszek, która delikatnie wprosiła się do środka. Wkrótce pojawił się też Adam z Joanne, a na samym końcu… jej mama. Wszyscy przynieśli ze sobą mnóstwo smakołyków i jeszcze więcej prezentów, które natychmiast wylądowały pod choinką.
***
Witek kolejnego pacjenta, tym razem ze złamaną ręką, wypisał do domu. Szedł właśnie korytarzem zmierzając do pokoju lekarskiego z zamiarem przekąszenia czegoś, może nawet wpadnie do Leny na kolację. W końcu jest Wigilia…
Nagle stanął jak wryty. Zobaczył coś niesamowicie dziwnego: na końcu korytarza stał Arkadiusz z matką. Pani Latoszek ze złamaną prawą nogą i lewą ręką z wysiłkiem podpierała się kulami. Najdziwniejsze było jednak to, że Arkadiusz krzyczał na matkę, a nawet jeśli nie krzyczał, to mówił bardzo nieprzyjemnym tonem. Skulona kobieta odmrukiwała coś, też najwyraźniej rozzłoszczona.
Latoszek nigdy nie widział, aby ci dwoje na siebie krzyczeli, czy mieli o coś pretensje. Zawsze cechowała ich pełna harmonia polegająca na tym, że matka wiecznie biegała wokół swojego ukochanego synusia i spełniała każde jego widzimisię. Nie zamierzał jednak dowiadywać się, co się dzieje, w końcu on nigdy nie cieszył się szacunkiem matki i ciężko było mu wykrzesać nawet tę iskierkę tolerancji, którą miał teraz. Póki co, skierował się jednak w stronę mieszkania, aby złożyć Lenie chociażby życzenia bożonarodzeniowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mandragora ;)
Sąsiadka Latoszka

Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:49, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
no ja nie wiem dziewczyny jak Wy to robicie! oczywiście wasze lektury zawsze najpiękniejsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
|
Wysłany: Pon 14:36, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Piękne, niby zwyczajne sytuacje, a tak pięknie opisane, że aż chce się czytać, jeszcze i jeszcze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niuńka
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 4850
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Mexico suenos...
|
Wysłany: Pon 16:28, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Alus jest na czym oko zawiesić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ylva
Przyjaciółka Latoszka

Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 16:57, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mi sie zawiesilo i mam problem z powrotem do poprzedniego stanu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 19:10, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No super jak zwykle,zgadzam sie z wami,aż chce sie czytać coraz więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|