Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mandragora ;)
Sąsiadka Latoszka

Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:02, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
jak zwykle zresztą! S-U-P-E-R!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ylva
Przyjaciółka Latoszka

Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 21:55, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A i jeszcze jedno. Moze zupelnie niepotrzebnie, ale ogłaszam wszem i wobec, że pisanie nie sprawia juz mi przyjemnosci, tak więc zwijam manatki i dziekuje wszystkim ktorym chcialo sie czytać moje wypociny:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 12:37, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No nie żartuj,wielka szkoda,no,ale jak nie sprawia Ci przyjemności to nie będę Cię an siłę zmuszała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pomarańczowego pokoju
|
Wysłany: Wto 18:25, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jego matka weszła do środka, po czym pokuśtykała do biurka.
- Co się dzieje? – spytał Witek, przypominając sobie o tym, że jest lekarzem. Zauważył zmiany w wyglądzie mamy – kiedyś rude włosy, teraz rude były tylko na końcach; wśród czarnej burzy loków pojawiły się szare pasma.
Pani Latoszek jedną ręką sięgnęła do torebki. Jedna kula przewróciła się. Po chwili grzebania w torebce, wyleciały z niej jakieś papiery. Kobieta schyliła się, żeby je podnieść. Druga kula wypadłą jej z ręki. Mama zachwiała się.
Witek z żołądkiem w gardle wstał. Pomógł jej usiąść na krześle, po czym podniósł kule i oparł je o biurko. Pozbierał rozsypane kartki i położył je na rogu biurka. Usiadł naprzeciw i ponowił pytanie.
- Więc… co się dzieje?
Wśród stosów kartek na biurku kobieta wygrzebała jedną i podała ją Witkowi, po czym zgarnęła stos pozostałych chcąc je schować z powrotem, jednak część ponownie wylądowała na podłodze. Latoszek mimochodem obserwował matkę usiłującą sobie poradzić jedną ręką. Jego żołądek nagle zaczął odmawiać dalszego trawienia niedawno zjedzonej kanapki. Przełknął ślinę i zebrał wszystkie siły, aby zmusić się do spojrzenia na wyniki.
- Miałam się z tym zgłosić do przychodni – jej głos brzmiał o wiele gorzej niż zwykle. Słabiej.
Witek zerknął na datę,
- Tydzień temu.
- Miałam inne sprawy na głowie.
Latoszek nie mógł się powstrzymać.
- Jak kłótnie z Arkiem.
- Nie kłócimy się z Arkiem.
- Ale jest tylko Arkiem, już nie jest Arkadiuszem? – odparował lekarz kładąc nacisk na ostatnie słowo.
- Co z tymi badaniami?
Po raz pierwszy w jego życiu matka odmówiła kłótni.
- Z mało jesz.
- Jem tyle co zwykle.
Po raz pierwszy pyta go o zdanie.
- Organizm jest osłabiony.
- Nie sądzę.
- Mniej ważysz.
- Nawet z gipsem?
To chyba jest ROZMOWA. Po raz pierwszy rozmawia z własną matką jak cywilizowany człowiek.
- Gips tutaj nie ma nic do rzeczy. Dlaczego w ogóle masz ten gips?
- Arek twierdzi, że przejdzie.
Po raz pierwszy Witold okazał się lepszy od brata. W jej opinii.
Dlaczego?
- Dlaczego się kłócicie?
- Kto.
Znowu.
- Nigdy nie kłóciłaś się z Arkiem.
- Nie.
- Inaczej to wyglądało…
- Nic ważnego.
- Mieszkasz z nim, więc możecie to załatwić w domu.
- Mogę już iść?
Latoszek wypisał receptę.
- Wzmacniające. Do widzenia.
- Do widzenia.
Zegar twierdził, że wizyta trwała kwadrans.
Niemożliwe, to przecież trwało godziny…
Ups. Pani Latoszek zostawiła kilka kartek na ziemi. Witek podniósł je.
Powinienem je zobaczyć?
Czy ty chcesz je w ogóle czytać?
To były wyniki badań. Mama podała mu niewłaściwą kartkę. Tutaj były te, z którymi miała przyjść dzisiaj. I te z początku marca. I jakieś inne.
Tylko dlaczego kolejne wyniki są coraz gorsze?
Coś tu jest nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 18:47, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle świetne,super rozmowa,no i chyba się domyślam co będzie dalej,ale i tka czekam na cd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
|
Wysłany: Wto 19:00, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ala świetne dialogi. Fajnie się czyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niuńka
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 4850
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Mexico suenos...
|
Wysłany: Wto 20:00, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
fajne fajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
izuś_
Cicha Wielbicielka Latoszka

Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:24, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Intrygujące ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ylva
Przyjaciółka Latoszka

Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 15:22, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ale faajnie. Jak zwykle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Halley
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 3663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Pią 18:04, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
świetne Ala jak zwykle ja chce jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|