|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Majusia
Cicha Wielbicielka Latoszka

Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chałupy łelkam tu
|
Wysłany: Pon 19:05, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
niuńka
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 4850
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Mexico suenos...
|
Wysłany: Pon 21:57, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
fajniutki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pomarańczowego pokoju
|
Wysłany: Wto 6:38, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no, super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Majusia
Cicha Wielbicielka Latoszka

Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chałupy łelkam tu
|
Wysłany: Wto 11:04, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę
Ala - kiedy cedeczek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ylva
Przyjaciółka Latoszka

Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 15:43, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
E.. Wrocilam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula:)
TBlond
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 4371
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:21, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
to chyba nie ten temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
|
Wysłany: Wto 16:54, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ylva witaj, mam nadzieję, że wszystko dobrze. I mam nadzieję, że obmyśliłaś cedeki i wkrótce coś napiszesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Halley
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 3663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Czw 11:31, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ala superaśne i wierszyk też fajny Maja ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pomarańczowego pokoju
|
Wysłany: Czw 16:36, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Witek? Jak z urlopem? – Lena od kilku minut piłowała paznokcie.
- Mam wolny ostatni tydzień.
- Ja mam…
- Od dziesiątego, czyli teraz od poniedziałku.
- Co ja będę robiła przez cały miesiąc?
- Możesz zostawić sobie na styczeń.
- No i co potem zrobię?
- Zaplanowałem kilka… rzeczy na przyszły rok.
- Tak?
- No.
- Jakich?
- A nie powiem.
- Powiedz!
- Surprise.
- Przestań już zmywać i choć tutaj.
Latoszek odłożył ręcznik i usiadł na kanapie. Lena usadowiła mu się na kolanach.
- Dawno nie rozmawialiśmy.
- Wiem.
- Porozmawiaj ze mną.
- O czym?
- Choćby o pogodzie.
- …
- Z Dagmarą wszystko będzie w porządku.
- Martwię się o nią.
- Ale na razie i tak nic nie zrobisz.
- Udało ci się coś wydusić od Jacka?
- Że miał żonę.
- Już nie ma?
- Nie wiem. Najwyraźniej nie.
- Spróbuję coś od niego wydusić.
- Ok.
W milczeniu zjedli kolację. Lena ostatnio bardzo martwiła się o Witka. Ciągle rozmyślał o Dagmarze; rozumiała go, ale jednak gdzieś ukłuła ją nutka zazdrości, że mógłby choć przez chwilę pomyśleć o niej. Chciała też, żeby nieco się rozweselił, bo przez ostatnie miesiące chodził naburmuszony. To też rozumiała, ale ją rozpierała energia, podczas kiedy wszyscy chodzili jak w żałobie.
- Maminki się skończyły.
Latoszek zakrztusił się kanapką.
- Co?
- No już nie ma, puszczają coś innego.
- A.
- BE! Przestańcie! Wiem, że martwisz się o Dag, ale mam dość tego, że chodzisz jakby ci mrówka zdechła! Wszyscy tak łazicie, jak nie wiem! Ja nic nie zrobiłam, a ty się chmurzysz i słowem się do mnie nie odezwiesz, a Dag i tak nic z tego nie ma, bo to ja tutaj siedzę! Mam tego DOSYĆ!
Latoszek przez chwilę wpatrywał się w nią zdziwiony. Później, jakby dotarł do niego sens jej słów, podszedł do niej i objął ją mocno.
- Przepraszam.
- Po prostu… Dagmara nie jest jedyną osobą na świecie… A teraz wszyscy chodzą tacy ponurzy, narzekają wszędzie na wszystko… W maju było tak pięknie…
- Ale teraz jest zima.
- Zima też jest piękna. A na razie tylko wszyscy jęczą, że śnieg pada.
Chociaż Lena przespała całe osiem godzin, to Witek usnął dopiero nad ranem. Przez noc, doszedł do wniosku, że Lena ma jednak ma rację. A mimo, że mróz ściska, to zima potrafi być piękna…
Niedzielę oboje mieli wolną, więc Witek zabrał Lenę na spacer. Ludzie trochę dziwnie spoglądali na tych dwoje ludzi odbijających aniołki w śniegu, ale oni się tym nie przejmowali. A po południu, kiedy Tretter przyszedł do szpitala na dyżur, przed wejściem natknął się na olbrzymiego bałwana ze starą, pękniętą donicą na głowie i czerwonym metalowym prętem dzielnie zastępującym marchewkę. Dostrzegając nieopodal swoich lekarzy toczących nieopodal zaciekłą bitwę śnieżną, uśmiechnął się. Ach, ci młodzi…
Następne za tydzień, bo jade na narty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Halley
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 3663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Czw 16:57, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
super cedek naburmuszony Latoszek skad my to znamy często mu się zdarza
wracaj szybko i pisz dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|