|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ala
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pomarańczowego pokoju
|
Wysłany: Czw 6:17, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Najprawdopodobniej sobota-niedziela
W dni robocze nie bardzo mam czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gosia
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 17:48, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No to czekamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pomarańczowego pokoju
|
Wysłany: Pią 19:22, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No to piszę.
- Od tygodnia chodzisz przybity. Może byś tak łaskawie powiedział, o co chodzi?
- O nic.
Lena od kilku dni, na to samo pytanie, słyszała tę samą odpowiedź.
Problem był w tym, że Witek uświadomił sobie, iż mimo wszystko to jego matka. Dobra, nie mieli ze sobą dużo wspólnego, wręcz się nie znosili. Ale przecież tak od niczego jej stan nie mógł się pogarszać.
Jeśli Arek coś kombinuje…
Nie ma pewności, choć faktem jest, że Arek zawsze manipulował matką.
Może dlatego mnie nie lubiła?
Coś trzeba zrobić. Nie będę tu tak siedział i powtarzał Lenie w kółko „nic”. Jeśli Arek coś kombinuje, to się tego dowiem.
Może jednak nie powinieneś?
Dlaczego?
Ona dla ciebie tego na pewno nie zrobiłaby.
Wiesz, co? Spadaj albo zamknij się przynajmniej.
Jak chcesz.
Wewnętrzne ‘ja’ Latoszka zamilkło. Mężczyzna wstał i narzucił na siebie kurtkę.
- Muszę coś załatwić.
- Coś. Nie przejmuj się, nic mi nie musisz mówić – odparła z ironią Lena.
- Porachunki ze starszym braciszkiem. Postaram się szybko wrócić – powiedział wymijająco Witek i wyszedł.
Lena westchnęła.
- Postaram się szybko wrócić – powiedziała do siebie naśladując Latoszka. – No to wracaj.
Była zła na siebie za ten atak, ale była też zła na męża. Chyba ma żonę? Nie pozwoli na to, by ten ją totalnie ignorował, co robi od tygodnia.
I już wie co zrobi. Pora wezwać pomoc.
***
Witek zatrzymał się pod tym samym obskurnym blokiem, w którym już raz był z wizytą u Arkadiusza.
Wiem, że miałem się nie odzywać, ale Arek ostatnio twierdził że się tu tylko „przechowuje”
Zobaczmy.
Wszedł do środka i zatrzymał się pod tymi samymi odrapanymi drzwiami. Zapukał.
Nic.
Zapukał ponownie. I jeszcze raz.
Nikt nie otwiera.
Przecież widzę. Chyba nikogo nie ma.
***
- Sama już nie daję rady, wiec potrzebuję pomocy.
- A o co chodzi?
Lena streściła krótko Dagmarze całą sytuację.
- Zupełnie nie wiem, z której strony się za to zabrać. Chyba go poślę do psychiatry.
- Weź, przestań.
- No co? Raz tryska energią, raz potrafi się nie odzywać cały dzień.
- Zobaczymy, o so chosi i będzie cool.
- Śmieszne. To ja z nim mieszkam dwadzieścia cztery na dobę.
- No tak, też prawda.
- Ok. Biorę sprawy w swoje ręce. Don’t worry. Doprowadzę go do stanu używalności.
- Jasne.
- Wiesz, że zostałam babcią?
- CO? – Lena parsknęła śmiechem. – Twoje dziecko ma pięć lat!
- Ale mam dwa małe śliczne tygryski.
- A, tygryski.
- No wiesz. Lordi i Dolores są rodzeństwem, nie? Ale w zoo też mają swoje tygryski, więc Lordzio się zaprzyjaźnił z nimi.
- Gratulacje.
- No i Dolores, też marudna ostatnio, może…
- Wspaniale.
- Ok., spadam. Trzeba wybadać sprawę mojego kochanego braciszka. A przy okazji… wiesz, że Arek mieszka teraz w szpitalu, w mieszkaniu po was?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 12:55, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle świetne,super dialogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
izuś_
Cicha Wielbicielka Latoszka

Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:55, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Świetne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MoNiA
Cicha Wielbicielka Latoszka

Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: =RaDoM/WaWa=
|
Wysłany: Pon 16:00, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Fajne Czekam na cedeka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 18:39, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja chciałam zacząć pisać,no nawet miałam wenę,potem znikła,no teraz też taką mam,tylko,że pełno zadane do domu,a nie wiem czy się spodoba,za bardzo talentu nie mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niuńka
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 4850
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Mexico suenos...
|
Wysłany: Pon 22:46, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Gosia kazdy kiedys zaczynał pisz i pokazuj
ALus super jak zwykle zreszta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Halley
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 3663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Śro 19:53, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ja bym sobie cos popisala ogromna chec mam ale jak na zlosc koszmarnie czasu brak nie wiem w co rece wlozyc kto sie podzieli czasem musze sobie dobe przedluzyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niuńka
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 4850
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Mexico suenos...
|
Wysłany: Czw 20:39, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ja sie podziele tym bardziej ze czekam juz az cos napiszesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|