W poprzednich odcinkach

Halley

dopiero dzisiaj mogłam obejrzeć powtórkę, ale zdanie mam podobne do waszego! jeden z lepszych odcinków od baaaardzo dawna: fajne sceny z Lil, wątek Mareczka b. interesujący. nic dodać nic ująć Smile

Anna Z · Wysłany: Nie 20:23, 02 Mar 2008 Temat postu:

Jak dla mnie dzisiejszy odcinek po prostu nudny:
- kiepski wątek medyczny
- wątek Bożenki i mamusi - momentami za dużo ekspresji
- niezła ta Jagoda
- Latoszek chwilami jak słoń w składzie porcelany, czy tego faceta nie stać na więcej dyplomacji? Chociaż widać, że jednak u Starskiej zdobył plusa za tę nietypową szczerość
- oświadczyny, o rany, gorsze być nie mogły
- Lena otoczona papierami, księgami, z pretensjami wobec Latoszka - coraz mniej mi się podoba
- Orlicka, trudno mi ją rozgryźć, dzisiaj wydawała mi się szczera i prawdziwa

Paula:) · Wysłany: Nie 22:10, 02 Mar 2008 Temat postu:

Moja mama: "Ten Latoszek to jest porąbany".
chyba nic więcej do dodania nie mam ;P

Ala · Wysłany: Pon 6:40, 03 Mar 2008 Temat postu:

A ja sie z wami zgadzam. Nic ciekawego.

Aniaaaaa · Wysłany: Pon 7:34, 03 Mar 2008 Temat postu:

Bylejaki odcinek. Nie podobał mi się.

Tala · Wysłany: Nie 20:57, 16 Mar 2008 Temat postu:

Co było w dzisiejszym odcinku, bo przespałam? Embarassed

niuńka · Wysłany: Pon 17:28, 17 Mar 2008 Temat postu:

ogladnełam dzisiaj powtórke i stwierdzam ze straciłam czas tak nudnego odcinka juz dawno nie widziałam flaki z olejem normlanie to nic mi sie w nim nie podobało :/

Halley · Wysłany: Sob 13:13, 29 Mar 2008 Temat postu:

dopiero udało mi się obejrzeć ostatni odcinek nawet ciekawy był Smile

Anna Z · Wysłany: Nie 18:39, 30 Mar 2008 Temat postu:

Mogę śmiało powiedzieć, że dzisiejszy odcinek (326) znakomity. Poruszył mnie ciekawym wątkiem medycznym, a właściwie towarzyszącymi mu sprawami ludzkimi. Bardzo ciekawa i wiele dająca mi do myślenia rozmowa Orlickiej z siostrą Anną. Jedna rozstała się z mężem, który nie był ponoć w stanie zrozumieć jej bezgranicznego poświęcenia się karierze i druga, która zrezygnowała z uprawiania wymarzonego zawodu, bo nie była w stanie jako lekarz pomóc ukochanej osobie.
Mimo początkowo irytujących sytuacji ze znalezionym dzieckiem, mogę śmiało powiedzieć, że wątek Bożenki jest najciekawszym i najbardziej poruszającym wątkiem w tym sezonie. Mam nadzieję, że takim zostanie do końca. Znakomity kontrast między mamusią, która pogrążyła się bez reszty w żałobie i Bożenką, która mimo rozpaczy uważa, że nadal trzeba żyć i jak najszybciej wrócić do normalności.
Dr van Graaf jak zwykle wspaniały, a jego dialogi z Bożenką pełne humoru.
Szkoda mi Doroty, rozumiem jej dramat, ale staram się też zrozumieć Sambora. Bez miłości nie da się, niestety zbudować szczęśliwego związku, szczególnie kiedy kocha się inną kobietę.
Naprawdę, po kilku słabszych odcinkach wreszcie odcinek bardzo ciekawy.

niuńka · Wysłany: Pon 17:00, 31 Mar 2008 Temat postu:

Rózdzka genialna jest po prostu strasznie lubie ta aktorke Smile

dlatego jej rola mi sie bardzo podobała.
Holender mnie rozwala swoimi hasłami i kwiatuszkami Razz

no cóz nikt mu nie wpsomniał ze nie o sadzenie kwiatków chodzi Razz

tylko o ciete Razz

Sambor ehhh mam do tego facete teraz wiele niecheci nie wiem dlaczego moze przez to ze nie potrafi podjac zadnego działania na dłuzej;/
Ale czekam na pati i Drzewieckiego w akcji Razz