|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halley
Miłość życia dr Latoszka
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 3663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Wto 8:08, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ładnie dopasowana do odcinka, chociaż mi chyba zawsze będzie przypominać scenę Witek-Agata na kursie tańca.
Edit:
Jak zwykle przedpremierowe opisy i spoilery nijak się nie mają do rzeczywistości, scenę z piernikami wyobrażałam sobie zupełnie inaczej, nie było słów "przyjmij go w całości" i albo jestem ślepa albo 'powrót uczuć i namiętności' był bardzo lakonicznie ukazany. Podobały mi się fragmenty Witek+ Mama Leny- widać było, że przed nią o wiele łatwiej jest mu się otworzyć niż przed Starską. Ogólnie chyba wszystko zmierza ku dobremu, ale trochę odbiega to od moich oczekiwań. Zostaje jeszcze odcinek 412, skoro to finał, to może doczekamy się bardziej 'namacalnych' dowodów na to, że Lile są znowu razem.
Wątek komika średni. Czuję się tak jakby temat pacjenta, który stroi sobie żarty z choroby a potem jest ignorowany przez personel gdy na prawdę jego stan się pogarsza, był wałkowany już kilka razy.
Szkoda mi Sambora. Iwony nawet nie stać było na rozmowę w cztery oczy i wyjaśnienie kilku spraw.
Czekam na finał z niecierpliwością
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Halley dnia Pią 20:24, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tala
Przyjaciółka Latoszka

Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 10:30, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Halley, po odcinku 411 pozostał mały niedosyt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
|
Wysłany: Sob 11:01, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Na pewno też czuję się zawiedziona, że niezupełnie było tak jak zapowiadano. Chociaż tak sobie myślę, ze ten tekst: "przyjm serce w całości..." kompletnie jest nie w stylu Latoszka. Więc albo musiałby być powiedziany w tonie żartobliwym, albo może jednak słuszna była rezygnacja z tego tekstu na rzecz prostego gestu wymiany piernikowymi serduszkami. Na pewno w tym odcinku pojawiło się wiele ważnych rozmów. Więc albo to jest przygotowywany grunt pod coś zasadniczego w ostatnim odcinku sezonu, albo scenarzyści zamierzają znowu pokazywać nam zabawę w kotka i myszkę. Trochę zaniepokoił mnie tekst Leny, że Witek pragnie rodziny, dzieci, a przecież wiadomo, że Lena na razie nie może o tym nawet marzyć. Więc jak ona zacznie mieć skrupuły, Witek zacznie ją przekonywać, że chce być z nią niezależnie od wszystkiego, to zejdzie kolejny sezon.
Poza tym w ostatnim odcinku kompletnie raziło mnie zderzenie jakby nie było ważnych rozmów o sprawach życia i śmierci z kompletnie zwariowanym, błazeńskim wątkiem pacjenta. Dlatego rozmyły mi się ważne sceny w zalewie błazenady.
Jedno jest pewne i Witkowi zależy na Lenie, i Lenie na nim. Logika nakazywałaby, żeby tym dwojgu wreszcie dać szansę na normalne życie. Choć to choroba przewlekła, to jednak żyć trzeba normalnie, jak powiedziała mama Leny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
OTHkasia
Cicha Wielbicielka Latoszka

Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 8:43, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście, wątek komika stanowił koszmarne tło dla przesłania tego odcinka. Scenę z piernikiem też wyobrażałam sobie całkowicie inaczej... Został jeszcze jeden odcinek, zobaczymy jak się akcja rozwinie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
funky
Przyjaciółka Latoszka

Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kielce
|
Wysłany: Nie 17:14, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy tu jeszcze ktoś zagląda, ale muszę się z tym podzielić... Od jakiegoś czasu już nie oglądałam na dobre i na złe. Dzisiaj coś mnie tknęło i włączyłam telewizor i tak na początku jednym okiem oglądałam, ale jak zobaczyłam, że Lena pomimo swojej ciężkiej choroby jakoś stara się żyć dalej, Latoszek szuka pomocy dla siebie i dla niej (tylko szkoda, że tak się roztył ) i jeszcze ten cuuuuuuudowny pocałunek . A jakby tego za mało było do szczęścia to na koniec pokazana była scenka jak leżą w łóżku i normalnie się zachowują, żadnych pretensji, tylko ogromne uczucie . Naprawdę jestem pod niesamowitym wrażeniem i jakoś tak optymistycznie mnie to nastraja na resztę wieczoru .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kaka
Cicha Wielbicielka Latoszka

Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:09, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ja też jestem pod wrażeniem ostatniego odcinka
ale w ostatniej scenie trochę niedosyt... leżeli obok siebie ale w pewnym dystansie, a nie przytuleni; Latoszek był w bluzie (?); żadnego pocałunku, nic więcej... no i teraz znikną na jakiś czas
ale i tak najlepszy odcinek od dobrych kilku miesięcy )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
funky
Przyjaciółka Latoszka

Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kielce
|
Wysłany: Nie 20:50, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Też mnie to zdziwiło, że Latoszek miał na sobie koszulkę, a Lena nie . No niby leżeli w pewnym dystansie, ale trzymali się za ręce i w ogóle. Jeszcze tak fajnie Latoszek podszedł do Leny, kiedy ona się zawstydziła tego, że zobaczył ją jak tańczy . Naprawdę niesamowicie rzadko można było zobaczyć tyle miłych scen w jednym odcinku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez funky dnia Nie 20:52, 05 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kaka
Cicha Wielbicielka Latoszka

Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:52, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
to fakt, jak ją tak od tyłu objął i on chciała go trzepnąć, to aż stare dobre czasy się przypomniały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
OTHkasia
Cicha Wielbicielka Latoszka

Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:11, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A na stronie głównej serialu i tak opis tej sceny był bardziej "podrasowany". Czemu w serialu zawsze to wszystko inaczej przedstawiają?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
Dziewczyna Latoszka

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
|
Wysłany: Pon 17:13, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
OTHkasia napisał: | A na stronie głównej serialu i tak opis tej sceny był bardziej "podrasowany". Czemu w serialu zawsze to wszystko inaczej przedstawiają? |
A ja jestem zadowolona, ze nic z tej zapowiedzi się nie sprawdziło. Właśnie chodziło nie o uwodzenie przez Lenę, ale wlaśnie jej skrępowanie, lęk przed pokazaniem się tak jak teraz wygląda. Stąd wyraźnie wyeksponowano nagość Leny, by pokazać, ze wreszcie się przełamała. I jednocześnie lęk Witka, ale i akceptację tego jak Lena wygląda. Bo tak naprawdę jeżeli chodzi o bliskość, to pomimo upływu chyba już lat, a nie miesięcy, pomimo okaleczenia Leny, jest między nimi to co było niegdyś. Nie mam poczucia niedosytu, w końcu w serialach TVP te rzeczy pokazuje się chociażby tak jak w przypadku Marty i Konicy. Tu było fajnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|