W poprzednich odcinkach

Tala

Tez odcinka nie ogladałam całego, gdyż złotka grały o brąz. Ale akurat na LiLowej scenie była przerwa techniczna Very Happy

. Dobrze, że tylko jedna. Więcej bym pewnie opuściła Very Happy

marta

Jak tak teraz mają pokazywać relacje między LiL-ami
to ja sie zapewne szybko pozegnam z wami...
bo jak tu tworzyc rymowanki o 3 sekundowych wstawkach
lepiej przy takiej pogodzie posiedziec w parku na ławkach...
Watek oklepany;ślimaczący sie niemiłosiernie
oj rozczarował mnie dzisiejszy odcinek niezmiernie..
Ale przepraszam tych którym sie spodobał
myśle;ze taką opinia ktośby nawet mnie podbudował.

Gosia

No Marta,super jak zwykle.Ja przełączałam na mecz,ale jak w pewnym momencie zobaczyłam wynik 19:9 no to się załamałam,nic nie straciłam jak obejrzałam ndinz.

Paula:)

swietny odcinek byl

izuś_

ja Wam powiem, że dla mnie, po tym jubileuszowym, wspaniałym odcinku ten był taki... nijaki. Nie dałabym więcej niż 3+, może ewentualnie 4-
Wątek Eryka i jego matki przypomina mi wątek sprzed kilku lat, nie wiem dokładnie który, ale pewnie pamiętacie tego chłopca i jego ojca alkoholika Wink

i wogóle myślę, że trochę za dużo miejsca zajął w tym odcinku.
Wątek Ewy i Kuby, który ją odwiedza był -jak dla mnie- beznadziejny. Zresztą cały ich wątek za taki i mam nadzieję, że jak najszybciej go zakończą Confused

No ale, oczywiście, plusy też jakieś dostrzegam Wink

Meg i Robert na miejscu pierwszym dzisiaj Very Happy

Bardzo fajna wizyta Meg u Roberta, który nawet zauważył, że "jakoś inaczej wygląda" Wink

No i scena z zebrania Orlickiej Mr. Green

Chociaż jedyna scena z LiL...

[skopiowałam tego posta z innego forum Wink

]

Anna Z

Dla mnie odc. 301 był nudnawy, nie miał dobrego tempa. Chociaż wątek medyczny niósł ze sobą ważny problem społeczny, to jednak wlókł się niemiłosiernie i przez to zatracał ważne przesłanie. Wg mnie w odc. były trzy świetne sekwencje: Kuba z Tomkiem ( aż zadziwiające jak Kuba niewiele wie o ważnych w końcu sprawach w życiu syna), scena szkolenia w grupie internistów ( znakomici Pawica i Latoszek kpiarsko recenzujący poczynania pani ordynator, Lena, która dała się pani ordynator sprowadzić do roli studentki, Monika mająca poczucie winy, że po raz kolejny spóźniła się może nie tyle do pracy, ile na szkolenia zarządzone przez Orlicką i muszę powiedzieć, że chociaż ordynator jako postać mnie drażni, to jednak znakomicie zagrana rola przez Ścibakównę) i wreszcie znakomita rozmowa między Tretterem a Wójcikiem na temat szkoły rodzenia. Reszta taka sobie ( może i dlatego, że wątek Don ovanów jakoś mnie nie intryguje). Mam nadzieję, że następny odc. będzie dużo lepszy.

marta

No Aniu ;ale wątek medyczny został powtórzony.Tylko w poprzednim był pijany nastolatek;który upił sie po niefortunnym spotkaniu z ojcem alkoholikiem.Tutaj matka okazała sie byc alkoholiczką.I jakos mnie nie wzruszył ten gest;ze odstawiła podany jej kieliszek.Ale myslę;ze ten wątek pociągna dalej.Ze bedzie dotyczył tej przyszłej adopcji Bozenki.Przynajmniej tak kojarzę z wczesniejszych zapowiedzi...
Dla mnie tylko super scena szkolenia w lekarskim.Brakowało juz tego dowcipu Witka;a i Pawica jest w tym świetny.
Co do Donovanów;watek mi obojętny.Kiedys nie lubiłam Ostaszewskiej kiedy wyśmiewała kolegów aktorów za gre w serialach.Teraz mi sie podoba.Za to nie przepadam za aktorem grającym Donovana (chodz jako męzczyzna to niczego sobie).
Tretter? doskonale dobrany aktor;do granej przez siebie roli..

Anna Z

Gosia

No a ja żałuję,że nie usłyszałam do końca tej scenki,jednej i najlepszej z odcinka.

marta

No ;ale Gosia jutro jak wstaniesz to o 11.40 masz powtórke odcinka .Mozesz obejrzeć.